piątek, 8 czerwca 2012

Euro szaleństwo - mecz Polska-Grecja 1:1

   
  W związku z dzisiejszym pierwszym meczem Euro w Warszawie wybraliśmy się i my z Michałem pod Pałac Kultury do Strefy Kibica. Tyle, że nie udało nam się tam dostać, stąd staliśmy PRZED Strefą Kibica. I dzielnie wspieraliśmy naszych i kibicowaliśmy. 

Najbardziej Michał, gdyż widział co działo się na telebimie. Ja miałam utrudnioną widoczność przez tłumy stojące przede mną.
To co tam się działo, ciężko opisać słowami, szczególnie euforię ze strzelonego gola i obronionej bramki w rzucie karnym. Ludzie wkoło skakali, krzyczeli i ściskali się nawzajem.
Żałowaliśmy z Michałem, że nie mogliśmy być na stadionie i tam przeżywać tych emocji.

Uwaga! Uwaga! Wzięliśmy lustrzankę .........  ale zdjęć zrobiliśmy maaaaalutko :)








16 komentarzy:

  1. Szkoda, że Polacy nie wykorzystali tych kilku ostatnich akcji. Niestety nie oglądałam całego meczu:/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w tym czasie byłam w pracy. Słyszałam tylko jak faceci poderwali się do krzyku:P Emocje niesamowite..Ale ja z meczu wiem mało bo było straaasznie dużo pracy;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie niby nie kręci to całe euro, ale jak mąż wczoraj włączył w tv to byłam poddenerwowana i trzymałam za naszych kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi mój telewizor odmówił posłuszeństwa...
    No ale Luby wracając z pracy kupił szalik kibica :D być może wybierzemy się do strefy kibica na kolejne mecze :D choć ja jakąś fanką piłki nożnej nie jestem... :P

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie K nie chciał wziąć bo stwierdził że ida na męską imprezę :P:P Potem mnie znajoma chciała wyciągnąć do jakiegoś baru na kibicowanie, ale nie chciało mi się specjalnie szykować i wychodzić z domu. Wolałabym tak na dworze właśnie, w strefie kibica. A że 12 czerwca będę zakuwać na kolokwium to wymogłam na K że pójdziemy na ostatni mecz Polaków w sobotę za tydzień pod Spodek w Katowicach i mam nadzieję, że się zmiescimy do strefy kibica :D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. faajnie :) mnie się w połowie meczu zepsuł telewizor, myślałam , że umrę tam po prostu! awww

    OdpowiedzUsuń
  7. Na Euro kibicować Polsce w Amerykańskich butach- no ładnieee :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zwróciłam uwagę. Ale Ci to, Benito, wybaczam. Taka łaskawa będę;)

      Usuń
    2. Wtopa xD
      Ale są najwygodniejsze z moich butów no i zakryte, a tak myślałam, że będę musiała uważać na szkło z rozbitych butelek.:)

      Usuń
  8. My też byliśmy w strefie kibica ale później przenieśliśmy się. Szkoda, że skończyło się remisem. Z Rosją czeka nas ciężki mecz.

    OdpowiedzUsuń
  9. To był jedyny mecz piłki nożnej jaki kiedykolwiek obejrzałam. Już rozumiem dlaczego ludzie tak to lubią i wiem jakie emocje oglądanie wzbudza :D szkoda, że z takim wynikiem, ale i tak nie żałuję tych 90min

    OdpowiedzUsuń
  10. eeee widzę kibic pełną parą-zazdroszczę:)jeśli chodzi o te szpilki to tak jak napisałam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszę - to musiało być niesamowite !!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szaliki są boskie, każdy kibic musi je mieć !

    Zapraszam do siebie na KONKURS ;)

    http://rockglamfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie wyglądałaś :) musiało być fajnie ! ja niestety nie miałam światła włączono nam dopiero w 82 minucie meczu więc i tak praktycznie nic nie obejrzałam :)
    co do tapety oglądałam się za nimi ale mam jeden ciekawy wzór na ścianie zrobiony przez tatę więc będzie mi ciężko dobrać żeby nie nawalić za dużo na nich :) u mnie w pokoju potrzebny jest kolor kolor i jeszcze raz kolor ! wszystko mam ciemne meble panele, teraz kolejne trzy tygodnie się będę zastanawiać ech :)

    OdpowiedzUsuń