Kochani trudno w to uwierzyć, jest połowa maja, a ja dzisiaj byłam ostatni raz na zajęciach.
Powiem szczerze, że cały czas nie mogę w to uwierzyć.
Nie mam jeszcze skończonej pracy, więc teraz większość wolnych dni poświęcę nad ślęczeniem nad nią, ale sam fakt skończenia tych 2 lat magisterki jest powodem do dumy.
Będzie mi się tęsknić za tą studencką atmosferą.
................... No i skończą się 50% zniżki!!! :( Fuuuuuck!!
ale Ci fajnie! :) ja też niedługo kończę i to mnie właśnie pociesza w tym wszystkim :)
OdpowiedzUsuńJak napiszę pracę będę mega szczęśliwa. I wtedy chyba odetchnę z wielką ulgą:)
Usuńu mnie to samo :) narazie też się z nią "męczę"
UsuńTo chyba normalne że ludzie tęsknią za czasami studenckimi:D Ale wspomnień nikt Ci nie odbierze;) Powodzenia przy pisaniu pracy:D
OdpowiedzUsuńNie zżyłam się jakoś specjalnie z tymi ludźmi, jakichś większych przyjaźni nie nawiązałam, ale atmosfera, która była u nas w grupie była naprawdę miła. Wszyscy byli mili, zgrani, było wesoło, czasami nerwowo, ale ciekawie. Będę pamiętała dużo fajnych sytuacji :)
UsuńDzięki. Może uda się w końcu napisać :)
co później planujesz? :)
OdpowiedzUsuńMyślałam wcześniej, że może jakieś studia podyplomowe, ale na raz dam sobie na wstrzymanie, chcę troszkę odetchnąć i mieć trochę wolnego czasu w weekendy :)
Usuń