
W filmie występuje nieziemsko przystojny Channing Tatum. Obejrzałam już kilka filmów z tym aktorem. Pierwszy jaki wpadł mi w ręce był chyba "Step up" i od tamtej pory jestem wciąż pod jego urokiem.
Co warte jest wspomnienia to fakt iż film został zainspirowany autentyczną historią. Młode małżeństwo - Leo i Paige, bierze udział w wypadku, w którym ona traci pamięć. Mężczyzna musi odzyskać żonę, próbując po raz drugi ją w sobie rozkochać. Przez większość filmu prześladuje nas widok przygnębionego Leo, który bezskutecznie próbując walczyć o żonę, w końcu podpisuje papiery rozwodowe. Ale jak zakończy się ta historia to zachęcam do obejrzenia tych, którzy jeszcze nie widzieli tego filmu.
A na deser:
Byłam na tym filmie w kinie. Jak dla mnie świetny film, wart obejrzenia. A główny bohater to po prostu miodzio:p
OdpowiedzUsuńNormalnie jak tak patrzę na jego ciałko, które pewnie troszkę przerobione w jakimś programie graficznym, ale jak na to patrzę ... mmm ... to nie ma co się dziwić, że się denerwuje na Michała i jego wielki brzuchol :D
UsuńMój chłopak nie ma brzucha (jeszcze;p, ale to chyba kwestia czasu), ale jest hmmm płaski. A na takie ciało to aż chce się patrzeć:D
UsuńHeh, to to jak zauważysz, że mu się powiększa interweniuj :) Żeby nie było za późno, teraz Michała ciężko zagonić żeby się pozbył go, bo mu się bardzo spodobał :)
UsuńCiekawe ile trzeba czasu ćwiczyć dziennie żeby mieć takie ciałko :)<3
Ja już pilnuję (na tyle ile mogę), żeby mu ten mięsień piwny nie rósł;p
UsuńMyślę, że na to trzeba kilka lat umiarkowanych i regularnych ćwiczeń na siłowni. Trzeba by się było jakiegoś trenera o to zapytać.
Na takie ciało to mogłabym godzinami patrzeć:p Ale jakbym miała faceta z takim ciałem, to sama musiałabym się wziąć za siebie, żeby nie wyglądać przy nim gorzej.
heh mój Michał lubi zjeść, stąd ten brzuszek, no plus piwa oczywiście:) Chociaż w tej kwestii nie mogę go upilnować jak jest za granicą, a jak wróci to nie chce jeść dietetycznych potrawek :P
UsuńOj jakby mój Michał miał takie ciałko ... :D mrrrr
Ale znowu czułabym się wtedy zakompleksiona, więc nie wiem czy nie jest dobrze tak jak jest :D
U mnie jest tak, że rzadko widuję się z chłopakiem- mieszkamy daleko od siebie. No a w jego domu je się tłusto, piwo też lubi więc to jest prosta droga do wielkiego brzusia. Na szczęście ma on dobrą przemianę materii i jest wysoki.
UsuńNo właśnie mając ciachowego chłopaka trzeba by było samej porządnie zadbać o swoje ciało. I robić wszystko, by wyglądać lepiej niż on. A jak wiadomo w naszym (tzn. kobiet) przypadku jest to strasznie trudne;p
To rzeczywiscie nie masz szns go upilnowac;-) podobnie jak ja Michala. Ja caly czas walcze z celulitem i z brzuszkiem ktory tez nie jest juz plaski. A tu lato zbliza sie wielkimi krokami. Pod koniec lipca mam urlop. Ciekawe czy do tego czasu bede juz mogla wskoczyc w.bikini;-);-)
UsuńJa nie walczę, choć powinnam. Jedyne co robię (póki jestem w domu) to codziennie kręcę hula-hopem przez jakieś 15 minut. Ale słyszałam, że do walki z cellulitem skuteczne są bańki chińskie.
UsuńTeż słyszałam. I znajoma stosowała, nie wiem czy pomogło, ale wiem że siniaki miała niezłe.:) Bo to zassysa skórę no i boli przy masowaniu :) Ale może warto pocierpieć.
UsuńJa muszę się w jakieś balsamiki zatroszczyć, bo inneov cellulite stosuję i przy tym wypadałoby jakiś fajny balsam kupić. jakiś nowy wyszedł z nivea teraz, może spróbuję:)
A stosuje do tego oliwkę? Ja planuję sobie kupić te bańki i zaryzykować nawet te siniaki:p
UsuńProponuję zainwestować w jakiś krem antycellulitowy rozgrzewający, podobno są najlepsze. A efekty są bardziej widoczne jak po zastosowaniu tego kremu owinie się nogi w folię spożywczą.
Słyszałam o tym owijaniu folią, sama próbowałam na sobie, ale owijałam stópki jak smarowałam je balsamem. Efekt - rano miałam stópki tak jakbym dopiero co je posmarowała balsamem. Michał się ze mnie śmiał jak robiłam taki co wieczorny rytuał owijania się folią.
UsuńPróbowałam też z brzuchem, ale jakoś nie wygodnie było, zdjęłam po 10 minutach. Z udami nie próbowałam, ale spróbuję.
Co do koleżanki to nie mam pojęcia czy stosowała przy tym oliwkę, wydaje mi się, że chyba nie, bo wtedy trudniej zassać skórę. Będę musiała sobie poczytać o tych bańkach.
Póki co kupiłam sobie dzisiaj w rossmanie oliwkę z ziaji do stosowania na cellulit, do masowania. :)
Zaczęłam czytać o tym i pisze, żeby stosować to z oliwką, wtedy bańka się lepiej ślizga. Jak bardziej się w to zaczytam to jeszcze dojdzie do tego że sobie to zamówię :)
UsuńNo właśnie ślizga się i nie powinno być siniaków, dlatego się pytałam.
UsuńJa mam zamiar sobie zamówić te bańki, choć jeszcze nie wiem kiedy. Nawet jeżeli to nie pomoże na cellulit, to na pewno wspomoże odżywienie skóry i poprawi jej ukrwienie. Myślę, że warto w to zainwestować. A przy okazji ma się bańki, które można stosować przy przeziębieniach:)
Z tego co czytałam to dziewczyny pisały, że nawet przy użyciu oliwki zaczerwienienia i siniaki się robią, chociaż to też pewnie od osoby zależy, niektóre są bardziej podatne na powstawanie siniaków.
UsuńChyba też w coś takiego zainwestuję, ale najpierw popatrzę w aptekach, żeby nie płacić za przesyłkę :)
A ja jakos nie zdarzylam tego w kinie obejrzec i bardzo zaluje
OdpowiedzUsuńJa też nie zdążyłam, chociaż chciałam iść, ale akurat wtedy nie było Michała w Polsce, a samej wiadomo iść na taki film - nie wypada:)
UsuńAle nic straconego, zawsze można ściągnąć:P
ale to juz nie to samo kino to jednak kino ;)
Usuńwidziałam i całkiem mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńMa średnią ponad 7 na filmweb, ja zawsze się tą średnią kieruje przy wyborze filmów, bo zazwyczaj ona się pokrywa z tym co ja sądzę o filmie po obejrzeniu go :)
Usuńa ja nie zawsze :) tzn. wiem, że to jest jakimś ogólnym wyznacznikiem, ale widziałam już sporo filmów, które miały powyżej 7 i nie przypadły mi do gustu w przeciwieństwie do tych które miały coś koło 6 :)
UsuńWiem. Wiem. Tez sie na takie filmy natknelam dlatego patrze tez.na inne rzeczy jak np. Obsada. I zazwyczaj jak cos ma powyzej 6 to sciagam. Chyba ze opis mi nie odpowiada;-)
Usuńogladalam ten film:) poryczalam sie, ale koncowka nie byla dla mnie satysfakcjonujaca
OdpowiedzUsuńMnie też do końca usatysfakcjonowała, ale w sumie inne zakończenie byłoby zbyt oczywiste. Poza tym to historia oparta na autentycznej sytuacji, tamta kobieta nie odzyskała pamięci.
UsuńNienawidzę romansideł. Są takie mdłe. Ble ;P
OdpowiedzUsuńOjj tu tu będą od czasu do czasu recenzowane jakieś przygotuj się na to, ale komentować nie musisz:P
UsuńChętnie się pośmieję z tych zawiłych fabuł ;P
UsuńHehe no to podsumowalas mnie;-) lubie tez inne filmy jednak na jakis wieczor po dniu pracy zazwyczaj wole jakas komedie niz dramaty psychologiczne. Ale nie ograniczam sie tylko do romansidel. Z Michalem lubie ogladac filmy akcji. Jakis czas temu mialam tez manie na pkt serialu Dexter. Tylko nie obejrzalam wszystkich sezonow. Bede musiala nadrobic;-)
UsuńNie Ciebie, tylko romansidła ;D One wszystkie są takie na jedno kopyto robione i tego się nie da oglądać. Ale przyznam rację - jak jest człowiek zmęczony, to jest to idealny gatunek filmowy do obejrzenia. Mój chłopak oglądał ten serial. Też miałam obejrzeć, ale jakoś tak nie wyszło. Też muszę nadrobić :)
UsuńHeh no w sumie jak ma to odebrać inaczej skoro romansidła lubię oglądać :P Zawsze marzyła mi się miłość jak z filmu :)
UsuńTe poplątane losy i zawsze szczęśliwe zakończenie:)
Niby mam już swojego faceta, ale lubię wczuwać się w sytuacje gł. bohaterki :)
Polecam serial, wciąga bardzo i jest naprawdę ciekawy, jak ja się wciągnęłam to oglądałam i oglądałam i fajnie sie ogląda mimo że to starszy serial, kopie średnie, w sensie jakość średnia, ale naprawdę to nie przeszkadza, bo fajna fabuła:) Zaskakująca:)
A ja również uwielbiam romansidła. Znajomym się do tego nie przyznam, ale tutaj... no cóż, nic mi raczej nie grozi. :>
OdpowiedzUsuńA czemuż to? Znajomi by Cię wyśmiali? Nie można już marzyć o miłości jak z bajki?:)
UsuńNie wiem, czy by mnie wyśmiali, ale wolę, żeby nie znali mojej wrażliwej strony. :>
UsuńHmm troszkę to dziwne, w końcu kobieta powinna mieć wrażliwą naturę :)
UsuńGdybyśmy trochę lepiej się znały, to zrozumiałabyś, o co mi chodzi. :) Poza tym, nie lubię okazywać przed ludźmi wrażliwej natury... zwyczajnie nie lubię.
UsuńYhym ... :D I wszystko jasne:)
UsuńJa planuję się zabrać za ten film, podobnie jak Ty mam słabość do filmów o tematyce miłości, ale książek nie potrafię takich czytać, tylko kryminały. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńA probowalas czytac jakies fajne romansidla.? Nie mowie o harlequinach;-) polecam Jezdziec miedziany P. Simons i kolejne dwie czesci: Tatiana i Aleksander i Ogrod letni. Ilekroc czytam te ksiazki to becze. Opowiada o milosci w czasie wojny swiatowej.
UsuńAż się wstyd przyznać ale zasnęłam na tym filmie. Nie wiem jak to się stało, pewnie dlatego, że byłam mega zmęczona i włączyłam go dopiero o 2 w nocy. Ale niedługo robię 2 podejście, jak nie będę zmęczona i o bardziej normalnej porze :)
OdpowiedzUsuńHehe nie ogladam filmow o tak poznej porze ale to chyba rzeczywiscie troche pozno ja bym juz zasnela kolo polnocy no chyba ze w weekend jak sie rano dluzej pospi to i dluzej wieczorem sie siedzi;-)
UsuńNo tak, jak jest wolne to można dłużej posiedzieć :) ja tam wolę filmy oglądać wieczorami i nocami ;) rano to raczej seriale oglądam :)
UsuńJa rzadko filmy oglądam, częściej jak Michał jest w domku. Sama jak zacznę oglądać na laptopie jakiś film to zaraz chce wejść na fejsa, na bloga, a to coś sprawdzić muszę, a przy Michale nie mogę, bo nie pozwala:)
UsuńO taaaak..przystojniak:D i te jego zaspane oczęta;) Aż mnie ciary przeszły:) I kolejny film mi podrzuciłaś:D Może obejrzę, tylko muszę mojego M namówić, choć on woli jakieś wojenne shity;P
OdpowiedzUsuńMniami;-);-) hehe.
UsuńZ moim Michalem na szczescie nie ma problemow. Tez lubi wojenne sensacyjne fantasy ale na szczescie romantyczne tez ze mna oglada. Bylismy nawet jakis czas temu na kolejnej czesci zmierzchu. ;-)
Powiem szczerze, że jakoś po macoszemu traktuję filmy, w których gra jakaś mega gwiazda albo przystojniak z pierwszych stron gazet.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie lubię takie filmy, bo zazwyczaj są dobre. Dobry aktor nie zagra w byle jakim filmie (zazwyczaj). Z tego co widziałam większość filmów w których zagrał Channing ma średnią około 7, a więc bardzo dobrą. Nie oglądałam wszystkich jego filmów, tak wielką fanką nie jestem, ale może z czasem się uda obejrzeć chociaż połowę:)
Usuńteż piękny film! :) byliśmy w kinie :)
OdpowiedzUsuńRomantycznie:)
UsuńJak wróci Michał zrobimy sobie seans taki we dwoje i będzie jak w kinie tylko mniej ludzi i większa swoboda:)
Będzie można siedzieć bez butów albo i leżeć :)
Oglądałam i podobał mi się :) I akurat jakoś wtedy czytałam książkę z podobnym motywem, ze dziewczyna traci pamięć w wypadku.
OdpowiedzUsuńPopularny wątek w filmie miłosnym jak widać :)
UsuńAle dobra obsada sprawiła, że fajnie się ogląda nawet coś tak banalnego i oczywistego :)
Chociaż tego, że nie odzyska pamięci bym się nie spodziewała, sądziłam że jednak wszystko wróci do normy :)
nie oglądałam, bo nie przepadam za filmami które są czytane...
OdpowiedzUsuńale zbiorę się i obejrzę. :D
W sensie, że z napisami?
UsuńNie ma lekko :)
Możesz zawsze poczekać na lektora, póki co do ściągnięcia widziałam tylko wersję z napisami, ale to dlatego, że świeży film (z Walentynek).
Holandia głównie z tego słynie, prędzej turystów przyciąga fakt, że "trawka" jest tam legalna niż piękno krajobrazów itp :) Dodajemy do obserwowanych?:)
OdpowiedzUsuńZawsze odwdzięczę się jak mnie odwiedzisz:)
UsuńNie wiem o co chodzi z tymi kontami google i dodawaniem do obserwowanych, więc na razie tego nie czynię :)
Właśnie ten film mam na liście do obejrzenia, ale nie ma coś na niego czasu ... Ojj ciacho zz niego mrr :)
OdpowiedzUsuńNo to weź go przesuń od razu na 1 pozycję żebyś szybko znalazła czas. W końcu już weekend!:D
UsuńDziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńBezpośrednio z Radomia nie pochodzę mieszkam poza nim, nie wyobrażam sobie życia w mieście :)
A co do filmu byłam na nim w kinie, nie chętnie na niego poszłam ale nie powiem bo okropnie mi się spodobał.
Buziaki :*
A ja jestem z okolic Zwolenia:) Stąd wybrałam Politechnikę Radomską na licencjat :)
UsuńA teraz jestem w Warszawie:)
ja chciałam iść do kina na to, ale nie wyszło, stąd się ucieszyłam, że mogłam to obejrzeć na laptopie:)
Kocham go skrycie kilka lat :) Jeśli nie widziałaś filmu "Ona to on" z jego udziałem, to polecam...aż ślinka mi cieknie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądałam, oglądałam. Nawet kilka razy i nawet ostatnio obejrzałam go jeszcze raz z Michałem moim. Chyba nie było filmu, który by mi się z nim nie podobał, chociaż wszystkich jeszcze nie widziałam.
UsuńA oglądałaś "Dear John"? Po polsku: Wciąż ją kocham czy jakoś tam:)
Byłam w kinie i bardzo podobał mi się film. Uwielbiam romantyczne filmy z jego udziałem jest świetnym aktorem może ciekawostką będzie dla Ciebie, że Channing jest biseksualistą. :) A co do mojej stylizacji to szanuje Twoją wypowiedź. :)
OdpowiedzUsuńO proszę, nie wiedziałam o tym. W sumie aż tak bardzo nie interesuje się nim, podoba mi się tylko jako aktor i jako facet, chociaż nie wiem czy chciałabym aż tak przystojnego faceta i to jeszcze aktora, ale popatrzeć można xD
OdpowiedzUsuń