Majówka dobiega końca. Nie załapałam się na całe 9 dni, ale i tak te kilka dni wolnego było miłą odmianą. Szczególnie, że pogoda zachwycała każdego dnia. Ja spędziłam kilka dni na wsi.
A to co tam zastałam musiałam koniecznie uwiecznić. Zdjęcia robione telefonem, stąd ich jakość pozostawia wiele do życzenia :)
jaaakie slodziaki:)
OdpowiedzUsuńBencia a czemu nie masz mnie w znajomych?
innamorata
A tego to ja nie wiem;-) nie mam chyba namiarow na Ciebie??:-/
Usuńhaha no jak to nie masz namiarow:P odwiedzasz mnie zawsze i nie pamietasz? moze zmylil cie ten nick ktory mam u ciebie, nie moge sie go pozbyc.
Usuńprzeciez jestem innamorata z bloga www.feliceeinnamorata.blog.onet.pl :P
Na co dzień również preferuję jedynie tusz, czasami eyeliner, mocniejszy makijaż od święta ;) pochwal się swoją kreseczką jak już będziesz ćwiczyła! ;)
OdpowiedzUsuńJakie piekne kroliczki juz dawno takich nie widzialam :)
OdpowiedzUsuńAaaaaa! Jakie one są piękne! :D:D
OdpowiedzUsuńDobrze, że wypoczęłaś:) U mnie też są młode króliczki i są równie słodkie jak te Twoje. Przy czym u mnie jest jeden albinos:p
OdpowiedzUsuńTe czarno białe są urocze :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to przyszłam dac znac ze zostałas przeze mnie otagowana :)
http://arcobaleno.blog.onet.pl/Wiem-co-jem,2,ID469554402,n
jakie kicańce ;) oswoiłaś je? :)
OdpowiedzUsuńświetne! :D
OdpowiedzUsuńprzeniosłam się również tutaj :)
http://roznietobywa.blogspot.com/
o ja jakie fajne kroliki :D super:D a jak slodko wyglada ten z opadnietym uszkiem:D slodkie:D
OdpowiedzUsuńmoj nowy adres bloga : http://diablich.blogspot.com :)
urocze!
OdpowiedzUsuń