czwartek, 31 maja 2012

Blend-a-med 3D White Strips paski wybielające

     Kochani - wyjeżdżam na weekend do rodziców. Zostawiam Was z recenzją pasków wybielających.
     O paskach dowiedziałam się od koleżanki i postanowiliśmy wraz z Michałem je wypróbować. Było to kilka m-cy temu, ale będąc dzisiaj w Super-Pharm zobaczyłam, że są znów na promocji - kosztują ok 45 zł. Także chciałam zachęcić Was do kupna, tych którzy nie spróbowali. My także niedługo powtórzymy kuracje.
Nie są tak inwazyjną metodą wybielania, jak takie profesjonalne wybielanie u dentysty, jednak jeżeli zależy Wam na dobrym efekcie za niedużą kwotę, to z pewnością z tych pasków będziecie zadowoleni. I spełnią one Wasze oczekiwania.

W opakowaniu mieści się 28 pasków. Używa się ich 2 razy dziennie, więc dziennie zużywamy 4 paski. Co łatwo przeliczyć - 7dni wybielającej kuracji.
Ja nie zużyłam całego opakowania, gdyż pod koniec kuracji odczułam nadwrażliwość zębów, nie miałam z tym problemów wcześniej, więc wolałam przerwać wybielanie. Niestety przy pierwszych próbach bardzo niemądrze myłam zęby przed nakładaniem pasków, co było dużym błędem, bo nie mogłam wytrzymać w nich 30 minut. Później jak zrozumiałam swój błąd było już w porządku. Poza tym paski są krótkie, więc nie obejmują wszystkich zębów, tylko te, które widać przy uśmiechaniu się. Podobnie jest ze szczelinami między zębami, gdyż żel nie radzi sobie w pełni z ich wybieleniem.
Mimo tych małych wad paski wyśmienicie spełniają swoją funkcję i wraz z Michałem zauważyliśmy widoczną różnicę między kolorem zębów przed kuracją i po zastosowaniu pasków. Póki nie będziemy mogli sobie pozwolić na profesjonalny zabieg w gabinecie stomatologicznym będziemy ratować się tymi paskami.
A Wy słyszeliście? Stosowaliście?

17 komentarzy:

  1. Z tego co wiem, to pasty i paski wybielające (i inne tego typu rzeczy) niszczą szkliwo, dlatego wolę ich nie używać. Poza tym mam bardzo wrażliwe zęby.
    Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nice post!

    i would love for you to come check out my blog as well I just posted a new outfit post!

    Figure of Chic

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś używałam takiego żelu wybielającego razem z nakłądkami. Nalewało się żelu do środka i nakładało na kiełki. Nic mi to nie pomogło, ale w najbliższym czasie będę miała wybielanie dentysty:)
    http://nie-znany-adres.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używałam pasty wybielającej. Zadziałała ale do tej pory mam wrażliwsze zęby :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam nigdy takich specyfików, bo nie mam raczej takiej potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosowałam ale przymierzam się do ich zakupu :>

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm nie stosowałam :) ale skoro polecasz to będę musiała się nad tym zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie stosowałam pasków, ale taki płyn, który nakładało się do plastikowych odlewów i nie było najlepiej. Zużyłam jedną tubkę ( były dwie) i nakładałam je jak chciałam. Nigdy dwa razy dziennie, ale mała różnica była. Skoro polecasz te paski, może się na nie skusze :)
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też byłam z nich zadowolona, ale bardziej polecam Białą perłę, pastę do zębów i żel w pisaku do kupienia w aptece (ja kupiłam w Super pharmie), chociaż powiem, że sama pasta już daje niebywałe efekty i są tańsze niż paski żelowe Blen-a-med.

    OdpowiedzUsuń
  10. No no...pierwszy raz widzę takie cudo:D Jak dojdę do kasy to rozważę kupno owych paseczków:D

    OdpowiedzUsuń
  11. są świetnie, używam je, mimo tego, że faktycznie strasznie niszczą szkliwo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja byłam z pasków zadowolona:) ale nie łączyłam ich z pastą wybielającą, tylko kupiłam paste wzmacniającą zęby z naturalnych składników i wcale mi się tak szkliwo nie zniszczyło:))

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy nie stosowałam, może kiedyś się skuszę :d

    OdpowiedzUsuń
  14. @Tola a jaką pastę używałas ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trust me I'm a Dental Nurse :)5 lipca 2014 00:58

    Odradzam wszelkiego rodzaju pasty wybielajace, mechanicznie drapia jedynie szkliwo i czynia je bardziej porowatym: tzw efekt platkow sniegu (szkliwo ma strukture krysztalow, im bardziej porowate tym wiecej powierzchni - wiecej plaszczyzn odbijajacych swiatlo). Polecam jednak paski 3D, wbrew obiegowej opinii nie niszcza szkliwa, ale trzeba stosowac zgodnie z instrukcja, nie szczotkowac zebow pasta ani przed ani zaraz po zabiegu wybielania. Paski warto, np. raczka lyzeczki, docisnac do wglebien miedzy zebami dla rownomiernego wybielenia. Jezeli zeby staja sie nadwrazliwe, warto zaaplikowac "tooth mousse" tzw plynne szkliwo, ok 45zl (water based, sugar free dental topical crème containing RecaldentTM CPP-ACP Casein Phosphopeptide - Amorphous Calcium Phosphate). Mozna rowniez kupic w aptece paste ze wiekszona iloscia fluoru (Colgate Duraphat 2800 lub 5000) i stosowac na noc z technika: nitkowanie, plukanie, szczotkowanie i wyplucie (mam nadziej, ze nikt po myciu zebow nie plucze jamy ustnej woda?)
    Osobiscie wole paski niz moje "custom made trays" i zel wybielajacy, latwe w uzyciu i malo zobowiazujace. Powodzenia, i pieknych usmiechow zycze!

    OdpowiedzUsuń
  16. ile one kosztują np w Rossmanie jak sa bez promocji ?

    OdpowiedzUsuń