wtorek, 17 kwietnia 2012

Juuupi-jeeej. Czas zacząć.

   Konkurencyjny blogowy portal zaczął doprowadzać mnie do szału. Do tego stopnia, że mój ostatni post na poprzednim blogu pochodzi sprzed miesiąca. Stwierdziłam, że dosyć mam odświeżania bloga co kilka sekund, by sprawdzić czy już "istnieje" czy "niestety bloga o podanym adresie nie ma". Koszmar. Zastanawiasz się czy ludzie, do których wchodzisz też się przenieśli, czy to kolejny problem tegoż portalu. Dosyć. No way. To nie na moje nerwy i nie na moje coraz krótsze paznokcie, które z nerwów znów zaczęłam podgryzać. Fuuuj.
Tak więc zadamawiam się, kompletnie nie wiem co gdzie i do czego, także póki co będę straszyć taką, a nie inną szatą graficzną.
   Jako, że nie chcę rezygnować z normalnych notek, a chciałabym od czasu do czasu wplatać jakieś moje stylizacje, także nie zanudzicie się, a może i poznacie mnie troszkę z innej strony. O ile znajdę czas i osobę do robienia zdjęć.

2 komentarze:

  1. Fajnie ze jestes tutaj z nami napewno bedzie ci lepiej niz na onecie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ogarniesz się szybko, powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń