Odświeżyłam dawno zapomniane ... chyba dzisiejszy wieczór spędzę na czytaniu moich nieszczęsnych wypocin. Co ja tam takiego "mądrego" pisałam 2 lata temu.
I przybyli nowi czytelnicy ;) dlatego na poczatek sie przywitam, Magda ;) wciagajaca historia i blog bardzo odwazny czesto. Mam nadzieje, ze w zyciu idzie jak najlepiej :) czekam na nowy wpis ;)
Lepiej napisz co przez te 2 lata robiłaś :)
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie :-)
dokładnie! napisz co u Ciebie ;-) fajnie, że jesteś z powrotem!
OdpowiedzUsuńwoooow super! Pisz co u CIebie :)
OdpowiedzUsuńOpowiadaj co u Ciebie :) Fajnie, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest tak poczytać "dawne czasy";)
OdpowiedzUsuńI przybyli nowi czytelnicy ;) dlatego na poczatek sie przywitam, Magda ;) wciagajaca historia i blog bardzo odwazny czesto. Mam nadzieje, ze w zyciu idzie jak najlepiej :) czekam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńależ tęskniłam za Tobą! :)
OdpowiedzUsuń