W każdym bądź razie mam już dość siedzenia biadolenia nad tym, że nic nie robię, że się lenię, większość czasu spędzam przez komputerem na mało ważnych sprawach, zamiast zająć się sobą, inwestować w siebie, dbać o siebie itd. itd. Postanowiłam w końcu wziąć się w garść i coś zacząć robić w tym kierunku.
Noworoczne postanowienia spisane w kalendarzu, mam nadzieję, że w Nowy Rok 2014 nie będę powtarzać tych samych :)
Zaopatrzyłam się dzisiaj w dwa poradniki, na dniach będę one moją jedyną lekturą. A płyty DVD dołączone do nich będą mi towarzyszyć każdego wieczora. Od środy zaczynam nową pracę!
fajne postanowienia ;)) !
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za Ciebie ;)):*
Ja się zmagam z niedoskonałościami mojej cery już od gimnazjum. Trzymam kciuki, aby u Ciebie poszło znacznie szybciej :)
OdpowiedzUsuńKogo ślub?
OdpowiedzUsuńJa i tak wiem, że dasz sobie radę :)
powodzenia w wytrwaniu :)
OdpowiedzUsuńSuper są te podręczniki, ja z filmików wiele uczę się - w końcu teraz mogę sprawdzić to w praktyce hehe... ;)
OdpowiedzUsuń