Dopiero kilka dni temu odkryłam, że kilkaset metrów od mojego bloku mieści się od grudnia Champions Club Fitness & Gym. Przez te kilka dni szukałam chętnych osób do pójścia tam ze mną, znalazłam nawet 3! Dzisiaj jednak idziemy tylko w duecie na siłownię. Karnet Open na siłownię, fitness i saunę 160 zł miesięcznie.
Zaopatrzyłam się w buty: Puma FormLite XT Mid. Pochodzą z zeszłorocznej kolekcji, zakupiłam jest w Outlecie na Ursusie za 239 zł.
Jestem mega podekscytowana, nawet ból gardła nie zepsuje mi humoru!
Co do samych butów, jeszcze nie miałam okazji w nich dłużej ćwiczyć (zakupione wczoraj), jednak co mnie skusiło, to fakt, że dobrze trzymają stopę, są lekkie, przewiewne i nie mają twardej podeszwy. Kilka przysiadów zrobionych wczoraj późnym wieczorem utwierdziło mnie, że będzie to miła współpraca. I CAN'T WAIT!
Dopisane 11.04. Dwa dni byłam na zajęciach z fitnessu, dzisiaj mam wolne, jutro kolejne godzinne ćwiczenia, a po nich wycisk na siłowni. Zajęcia mi mocno przypadły do gustu. Jedynym minusem jest fakt, że zajęcia nie są podzielone na stopnie zaawansowania. Tak więc trafiłam na TBC, po którym miałam mega zakwasy i na STEP, na którym ćwiczyłam zaawansowany układ, z jakimiś krokami, które pierwszy raz w życiu widziałam i o których pierwszy raz w życiu słyszałam: step touch, grape vime, jazz, mambo, v-step?! Niby nie namęczyłam się na tym stepie, jednak moje nogi mówią co innego, stąd ta dzisiejsza przerwa. Jutro piątek, zacznę weekend wysiłkowo.
Dopisane 11.04. Dwa dni byłam na zajęciach z fitnessu, dzisiaj mam wolne, jutro kolejne godzinne ćwiczenia, a po nich wycisk na siłowni. Zajęcia mi mocno przypadły do gustu. Jedynym minusem jest fakt, że zajęcia nie są podzielone na stopnie zaawansowania. Tak więc trafiłam na TBC, po którym miałam mega zakwasy i na STEP, na którym ćwiczyłam zaawansowany układ, z jakimiś krokami, które pierwszy raz w życiu widziałam i o których pierwszy raz w życiu słyszałam: step touch, grape vime, jazz, mambo, v-step?! Niby nie namęczyłam się na tym stepie, jednak moje nogi mówią co innego, stąd ta dzisiejsza przerwa. Jutro piątek, zacznę weekend wysiłkowo.
Buciki fajne, mam nadzieję, że zapał tak szybko nie minie i będziesz zadowolona z tych ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują!:) Udanych ćwiczeń!
OdpowiedzUsuńCudne!:)No to pozostaje mi życzyć udanej współpracy:D
OdpowiedzUsuńDobre buty to nie wszystko.
OdpowiedzUsuńNajważniejsza motywacja i konsekwencja.
Od wtorku 5 razy już na fitnessie byłam i nie zamierzam odpuszczać :) 4 m-ce do wesela mięsnie zdąże wyćwiczyć do tego czasu :)
UsuńRok temu też odliczałam :) A teraz odliczam do innego wydarzenia :P
OdpowiedzUsuńJa bym chciała miec fitness klub bliżej domu bo tak to dojeżdżam i stać mnie tylko na raz tygodniowo. A w domu jednak nie mam takiej motywacji :/ Dobrze że duużo wcześniej przed ślubem wzięłam się za pracę nad sobą bo coś widzę, że to będzie dłuugi proces :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości :)
świetne butki!podobają mi się :) powodzenia na fitnessie
OdpowiedzUsuńButy super ! ;))
OdpowiedzUsuńSpory wydatek, ale przyszłościowy. Życzę wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńButy na pewno beda ci dobrze sluzyc :) powodzenia;)
OdpowiedzUsuńOwocnej współpracy życzę ;)
OdpowiedzUsuńtylko nie zniknij całkiem uroczy chudzielcu! :)
OdpowiedzUsuńwytrwałości :).
OdpowiedzUsuńbutki ładnie wyglądają :), niech Ci służą jak najdłużej :).
Wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż.
Serio?!:D
Usuń