sobota, 13 kwietnia 2013

20m2 Łukasza Jakóbiaka

       
     Czy jest Wam znana postać Łukasza Jakóbiaka? Jeżeli jeszcze nie, to czas abyście go poznali. Chłopak ma parcie na szkło, widać że wie co chce robić i idzie w dobrym kierunku. Jego internetowy talk-show "20m2 Łukasza" odnosi duży sukces. Ja gdy zobaczyłam całkiem przypadkiem jeden z odcinków tego programu automatycznie miałam ochotę na więcej. Obejrzałam już większość i z niecierpliwością czekam na nowe! Co do samego prezentera - nie nachalnie, w kulturalny sposób "wyciąga" od ludzi różne ciekawe historie. Co mnie mocno zaskoczyło - udaje mu się zaprosić do siebie nie tylko piosenkarzy, prezenterów, aktorów, ale i sportowców czy polityków! Nie zabrakło u niego również Dody, odcinek z jej udziałem jest jednym z moich ulubionych, szczególnie historie dotyczące jej byłego męża.

        Wiele oczekiwań miałam co do programu "Najsztub - słucha", o którym już kiedyś pisałam, a który mnie bardzo rozczarował. Najsztub w nim bowiem nie słucha, ale - atakuje! Przy każdym kolejnym pytaniu mam wrażenie jakby w ogóle nie słuchał odpowiedzi gościa, a wymyślał kolejne to coraz mniej trafione pytania. Nie potrafi w kulturalny sposób przeprowadzić miłej rozmowy, a Łukaszowi według mnie udaje się to w 99%! W wolnej chwili zapraszam więc do odwiedzenia jego kanału na youtube. 



wtorek, 9 kwietnia 2013

Za 4 m-ce ślub, czas na poważnie wziąć się za siebie.

Dopiero kilka dni temu odkryłam, że kilkaset metrów od mojego bloku mieści się od grudnia Champions Club Fitness & Gym. Przez te kilka dni szukałam chętnych osób do pójścia tam ze mną, znalazłam nawet 3! Dzisiaj jednak idziemy tylko w duecie na siłownię. Karnet Open na siłownię, fitness i saunę 160 zł miesięcznie.
Zaopatrzyłam się w buty: Puma FormLite XT Mid. Pochodzą z zeszłorocznej kolekcji, zakupiłam jest w Outlecie na Ursusie za 239 zł.
Jestem mega podekscytowana, nawet ból gardła nie zepsuje mi humoru!
Co do samych butów, jeszcze nie miałam okazji w nich dłużej ćwiczyć (zakupione wczoraj), jednak co mnie skusiło, to fakt, że dobrze trzymają stopę, są lekkie, przewiewne i nie mają twardej podeszwy. Kilka przysiadów zrobionych wczoraj późnym wieczorem utwierdziło mnie, że będzie to miła współpraca. I CAN'T WAIT!

Dopisane 11.04. Dwa dni byłam na zajęciach z fitnessu, dzisiaj mam wolne, jutro kolejne godzinne ćwiczenia, a po nich wycisk na siłowni. Zajęcia mi mocno przypadły do gustu. Jedynym minusem jest fakt, że zajęcia nie są podzielone na stopnie zaawansowania. Tak więc trafiłam na TBC, po którym miałam mega zakwasy i na STEP, na którym ćwiczyłam zaawansowany układ, z jakimiś krokami, które pierwszy raz w życiu widziałam i o których pierwszy raz w życiu słyszałam: step touch, grape vime, jazz, mambo, v-step?! Niby nie namęczyłam się na tym stepie, jednak moje nogi mówią co innego, stąd ta dzisiejsza przerwa. Jutro piątek, zacznę weekend wysiłkowo.